Piątek, 5 maja 2017
   
     
   
  
  Tym razem się nie udało...
Dziś podobnie jak wczoraj rano miało być ok, a po południu deszcz i burze. Wczorajsza prognoza zapowiadała deszcz w okolicach godz. 16-tej, a dzisiejsza już koło 14-tej. Wyruszam tuż po 11-tej. Po drodze mocno się chmurzy, dlatego po dojechaniu do Huty Deręgowskiej, skręcam na ścieżkę Green Velo i kieruję się do domu. Łapie mnie przed Kłyżowem (tuż po 12-tej) i to od razu z grubej rury. Na początku chciałem schować się w Kłyżowie pod jakimś przystankiem i przeczekać, ale po minucie jestem już cały mokry i jest mi wszystko jedno. Przy okazji mój telefon przemaka i wariuje, właśnie go suszę. Oby jutro działał i oby jutro pogoda dała się wyszaleć, chociaż jak teraz patrzę na prognozę, coraz bardziej w to wątpię.
 
    
            
                
      
  
  
 
    - DST 31.84km
 - Czas 01:16
 - VAVG 25.14km/h
 - VMAX 37.22km/h
 - Temperatura 18.0°C
 - Podjazdy 20m
 - Sprzęt Canyon Yellowstone AL 3.9
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj






