Sobota, 6 maja 2017
Rundka w okolicach Stalowej Woli
Prognozy zapowiadają deszcz w okolicach godziny 17-tej. Dzień wcześniej miało padać od 14-tej, a padało od 12-tej, więc plan jest taki, żeby przejechać 50-60km i wrócić na godzinę 15-tą. Ścieżką Green Velo dojeżdżam do Radomyśla, przekraczam San. W Kępie Zaleszańskiej skręcam na Kotową Wolę, skąd udaję się do Jamnicy. Na pustych przestrzeniach w okolicy wspomnianych miejscowości dosyć mocno wieje. Z Jamnicy planowałem wrócić do Stalówki ścieżką rowerową wzdłuż drogi Stalowa - Tarnoberger, ale pierwsze metry i mnóstwo błota zniechęcają mnie do tego - jadę asfaltem do Obojni. Potem Rozwadów i Stalowa Wola. Za Sanem jadę do mojej drugiej bazy - na wał na Sanem. Siedzę tu z pół godziny, w międzyczasie rozpogadza się, przestaje wiać, jest ciepło i słonecznie, co powoduje, że postanawiam dołożyć jeszcze małe kółko. Udaję się asfaltem do Piskorowego Stawu, a wracam lasem.
W lesie oczywiście błoto i kałuże na całą szerokość drogi, ale tym razem już nie zawracam, po powrocie do domu planuję umyć oba rowery...
Remont mostu na Sanie w Radomyślu skończony. Remont mostku na Łęgu w Przyszowie nie. Jak widać im szersza rzeka i dłuższy most, tym szybciej idzie remont...
Baza na wale. Wokół już zielono.
Leśne drogi po piątkowych ulewach.
Btw. 227,72 km/h - tyle ponoć wynosi rekord prędkości na rowerze. Ustanowił go niejaki Eric Barone, gość, który już od 25-ciu lat zajmuje się pobijaniem rekordów prędkości jazdy na rowerze.
Ja zająłem się tym tylko raz, zresztą przypadkowo, ale za to z jakim skutkiem! Otóż mój przemoczony w piątek telefon zgłupiał i podczas opisanej wycieczki wskazał... 375km/h. Jako, że nie pedałowałem specjalnie szybko, żeby się nie zmęczyć, jeśli się postaram jestem w stanie przekroczyć 500km/h, a może nawet barierę dźwięku...
W lesie oczywiście błoto i kałuże na całą szerokość drogi, ale tym razem już nie zawracam, po powrocie do domu planuję umyć oba rowery...
Remont mostu na Sanie w Radomyślu skończony. Remont mostku na Łęgu w Przyszowie nie. Jak widać im szersza rzeka i dłuższy most, tym szybciej idzie remont...
Baza na wale. Wokół już zielono.
Leśne drogi po piątkowych ulewach.
Btw. 227,72 km/h - tyle ponoć wynosi rekord prędkości na rowerze. Ustanowił go niejaki Eric Barone, gość, który już od 25-ciu lat zajmuje się pobijaniem rekordów prędkości jazdy na rowerze.
Ja zająłem się tym tylko raz, zresztą przypadkowo, ale za to z jakim skutkiem! Otóż mój przemoczony w piątek telefon zgłupiał i podczas opisanej wycieczki wskazał... 375km/h. Jako, że nie pedałowałem specjalnie szybko, żeby się nie zmęczyć, jeśli się postaram jestem w stanie przekroczyć 500km/h, a może nawet barierę dźwięku...
- DST 81.69km
- Teren 2.00km
- Czas 03:47
- VAVG 21.59km/h
- VMAX 35.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- Podjazdy 50m
- Sprzęt Kross Evado 6.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Jedź jedź..i zrób jakieś fotki oczywiście :)
Ja akurat z tego co widzę na tamtej mapce rajdu to chyba wszystkie tereny zwiedziałem..na kaczych Błotach tez byłem ale betonowych płyt to nie kojarzę w tamtych rejonach wogóle . MarqoBiker - 20:47 środa, 10 maja 2017 | linkuj
Ja akurat z tego co widzę na tamtej mapce rajdu to chyba wszystkie tereny zwiedziałem..na kaczych Błotach tez byłem ale betonowych płyt to nie kojarzę w tamtych rejonach wogóle . MarqoBiker - 20:47 środa, 10 maja 2017 | linkuj
Żartujesz..nie wiem jak Ty ale ale to bym się nie znizył do tego aby pojechać do Janowa autem :)
Jak już bym pojechał tam to na krótsza trasę raczej bo narazie to nie mam formy aby zrobic.ponad 160 km
Zresztą to tylko taki luźny pomysł ...zobaczę jeszcze jaka ta pogoda w koncu bedzie MarqoBiker - 20:56 wtorek, 9 maja 2017 | linkuj
Jak już bym pojechał tam to na krótsza trasę raczej bo narazie to nie mam formy aby zrobic.ponad 160 km
Zresztą to tylko taki luźny pomysł ...zobaczę jeszcze jaka ta pogoda w koncu bedzie MarqoBiker - 20:56 wtorek, 9 maja 2017 | linkuj
Zastanawiam sie czy w sobotę nie wybrać się na tej rajd do Janowa
http://www.mosirjanow.pl/
Nie wiadomo co z ta pogoda no i trzeba by wyjechać gdzieś o 7 rano aby na spokojnie dojechać ( start p 10 ) zapisać się itp . MarqoBiker - 19:04 wtorek, 9 maja 2017 | linkuj
http://www.mosirjanow.pl/
Nie wiadomo co z ta pogoda no i trzeba by wyjechać gdzieś o 7 rano aby na spokojnie dojechać ( start p 10 ) zapisać się itp . MarqoBiker - 19:04 wtorek, 9 maja 2017 | linkuj
Mnie niestety na tym wekendzie nie będzie, planuje wystartować w zawodach w Horyńcu-Zdrój. Ale jak najbardziej jesteśmy w kontakcie. U mnie niestety w długimi wypadami jest troszkę ciężko ( małe dzieci i marudząca żona jak zniknę na pół dnia robi swoje :) )
Mamir - 07:02 wtorek, 9 maja 2017 | linkuj
Zobaczymy co z ta pogodą będzie, ale można by co pomyśleć . Jeszcze w tym roku nie byłem na źródlisku w Łanach ani w Dzwoli i tak myślałem czy by sie tam przy weekendzie nie wybrać ale tez czekam na jakieś pewne prognozy..teraz to same wróżby
MarqoBiker - 19:25 poniedziałek, 8 maja 2017 | linkuj
Można by się gdzieś razem wybrać o ile Tobie i Mamirowi nie bedzie przeszkadzało to że ja nie jeżdżę szybko, moja srednia to tak ze 20 na godzine. oczywiście raz się szybciej jedzie raz wolnie ale ogolnie to wychodzi własnie taka srednia .
Zresztą nie ma co planować narazie bo pogoda jaka jest to każdy widzi.. MarqoBiker - 21:16 niedziela, 7 maja 2017 | linkuj
Zresztą nie ma co planować narazie bo pogoda jaka jest to każdy widzi.. MarqoBiker - 21:16 niedziela, 7 maja 2017 | linkuj
Gdyby nie te zafajdany deszcze to pewnie dziś spotkalibyśmy się gdzieś na trasiebo miałem w planie podobną trasę z tym że ja miałem plan aby ruszyc około 13...a wtedy własnie zaczęło padać wiec włączyłem sobie GIro w tv
MarqoBiker - 19:59 niedziela, 7 maja 2017 | linkuj
Nie lada osiągniecie... dobrze ze nie pedalowałeś bo strach pomyśleć jak by sie to skończyło
Mamir - 19:36 niedziela, 7 maja 2017 | linkuj
Komentuj