Informacje

  • Wszystkie kilometry: 5522.60 km
  • Km w terenie: 766.50 km (13.88%)
  • Czas na rowerze: 11d 17h 41m
  • Prędkość średnia: 19.61 km/h
  • Więcej informacji.
liczniki odwiedzin baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bwele.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 1 czerwca 2019

Mini-trip do Zwierzyńca - dzień I

Korzystając z nienajlepszej pogody, uzupełnię trochę starych wpisów, oczywiście tylko z tych ciekawszych wycieczek.

Na początek mini-wycieczka, którą odbyłem w dniach 1-2. czerwca.

W sobotę 1 czerwca wyruszyłem do Zwierzyńca koło godziny 13-tej. Trasę wgrałem do Garmina, ale generalnie opierała się ona na Green Velo.
O ile ścieżkę do Biłgoraju znałem już dosyć dobrze, o tyle to co było za Biłgorajem, było już dla mnie nowością.

Cycle Route 4996122 - via Bikemap.net

Dlatego też aż do Biłgoraju nawet się nie zatrzymałem, dopiero kiedy zajechałem do miasta, postanowiłem coś zjeść i udałem się do pizzerii, którą poznałem jakieś 3 tygodnie wcześniej podczas wycieczki dzień po janowskim rajdzie.

Po wyjeździe z Biłgoraju, dalsza trasa była już dla mnie nowością, więc kilka razy zatrzymałem się, żeby pstryknąć fotkę. 
A oto efekty:

Kopalnia piasku Wolaniny


Okolice Bukownicy


Zaczynają się już niewielkie wzniesienia. Jechałem pod wiatr i mimo, że odległość nie była imponująca, pod koniec nieco się zmęczyłem.


Ostatnie kilometry przed celem i fragment Green Velo z asfaltem o fatalnej jakości. Samochody jeździły tu z prędkością podobną do mojej.


A tu już cel pierwszego dnia. 

Mniej więcej godzinę schodzi mi ze zdobyciem kluczy do wynajętego pokoju oraz z samym zameldowaniem się i prysznicem. Przed 19-tą jestem już w knajpie przy browarze, gdzie wypijam po jednym z 4 piw. Menu nieco się zmieniło w stosunku do ostatniego mojego pobytu w tym miejscu z początku września 2018. Dalej mają 4 rodzaje piwa, ze starych pozostaje Zwierzyniec Pils i Ordynackie, natomiast Witbier i Kozlak zostają zastąpione przez Zwierzyniec Niepasteryzowany i Milk Stout. Milk Stout'a osobiście nie lubię, ale dosłownie biorę do siebie zadanie wypróbowania wszystkiego.

Potem w hotelu oglądam finał LM, w końcówce już przysypiam i idę spać. Następnego dnia wyzwanie jest poważniejsze.

Dzień I mało ciekawy, była to po prostu mozolna droga do Zwierzyńca, pod wiatr, przez większą jej część dobrze mi znana.
  • DST 79.40km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:34
  • VAVG 22.26km/h
  • VMAX 37.93km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 380m
  • Sprzęt Kross Evado 6.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa eniec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl